REPREZENTACJA POLSKI
Kolejny mecz o życie i kolejny przegrany. Kadry polskiej nie ma, zespół nie istnieje. Gra biało-czerwonych wyglądała o dziwo dosyć dobrze, lecz cóż nam po tym, jeśli nie przełożyło się to na wynik? Niewidoczny w pierwszej połowie Jakub Błaszczykowski w którymś momencie odpalił i wykonał kilka efektownych rajdów ale czasami nadużywał dryblingu i nie odgrywał w porę do kolegów z drużyny. Robert Lewandowski zagrał stosunkowo dobry mecz jeśli chodzi o kadrę ale również nie udało mu się wpakować piłki do siatki. Nie był w stanie zrobić niczego produktywnego z długą piłką, którą częstowali go partnerzy. Zawsze miał dwóch lub trzech obrońców na plecach ale to już chyba można uznać za normę. Łukasz Piszczek nie wziął udziału z powodu trwającej rehabilitacji. Dla Polski te eliminacje się już skończyły, nadzieja umarła a szanse matematyczne zniknęły. Może to i lepiej? Uważam, że na razie powinniśmy mieć inne priorytety. Powinniśmy zbudować team.
REPREZENTACJA NIEMIEC
Pokonując na ich władnym terenie Irlandię 3:0 reprezentacja Niemiec zapewniła sobie awans mundial. Żaden piłkarz Borussi Dortmund nie wziął udziału w meczu, ponieważ wszyscy są kontuzjowani.
REPREZENTACJA ARMENII
Całe 90 minut w barwach narodowych Armenii rozegrał nowy gracz Borussi- Henrich Mchitarjan. Wygrali 2:1 z reprezentacją Bułgarii, jednak nadal plasują się dopiero na 5. miejscu w tabeli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz